Nie ma lepiej dofinansowanej, dopieszczonej, częściej szkolonej grupy zawodowej niż handlowcy. To oni bezpośrednio odpowiadają za przychody firmy. Skuteczna sprzedaż jest tematem książek i badań naukowych. W teoriach, szkoleniach z technik sprzedaży, coachingach, mentoringach czy programach dla sprzedawców można przebierać jak w ulęgałkach. Gdy ktoś SPRZEDAJE naszej firmie szkolenie ze SPRZEDAŻY, można wręcz ulec wrażeniu, że SPRZEDAŻ niczym mityczny Uroboros zjada własny ogon. Jak wielka jest potrzeba refleksji nad sprzedażą, udowadniają także spotkania z guru sprzedaży, na których sale wypełnione są po brzegi.
- Sprzedaż jako styl życia.
- Sprzedaż relacyjna
- Sprzedaż kontra Hedora.
- Sprzedaż odmieniona przez wszystkie przypadki.
Wilk z Wall Street?
Każdy, nawet początkujący Wilk z Wall Street na pewno odbył już wiele pożytecznych szkoleń, miał okazję poznać swoje produkty, techniki i aktualnie obowiązujące w jego organizacji strategie. Ale czy miał okazję bezpiecznie wypróbować tę wiedzę w praktyce? Poeksperymentować bez konsekwencji? Zaplanować i wypróbować różne systemy? Takie możliwości daje gra Best-seller – wykorzystywana w warsztacie dedykowanym szkoleniu zespołów sprzedaży właśnie. Jest to autorski projekt Pracowni Gier Szkoleniowych. W grze wcielamy się w rolę sprzedawcy B2B z branży elektroniki, którego zadaniem jest, zupełnie jak w prawdziwym życiu handlowca, sprzedać jak najwięcej produktów za jak najwyższą cenę, w warunkach bezlitosnej konkurencji. Brzmi dość groźnie i poważnie, ale to jedna z bardziej „rozrywkowych” pozycji w portfolio Pracowni Gier. Nie jest to poważna biznesowa symulacja, raczej wciągająca, rywalizacyjna zabawa, osadzona w realiach współczesnego rynku.
Zagrajmy!
Świat gry to oczywiście abstrakcyjna kraina. Decydujemy się na pewną umowność. Siłą rzeczy, realia są uproszczone, pewne aspekty zupełnie pominięte, a niektóre istotne wątki, wyobrażone w sposób alegoryczny. Uchylając rąbka tajemnicy, napiszę tylko, że budowanie relacji z klientem symbolizują tu żetony wrzucane przez wszystkich graczy do woreczka, a następnie losowane. Jeśli więc wrzuciłeś więcej żetonów niż konkurencja, masz większe szanse dobić targu. Ta pomysłowa metafora szybko przeniknęła do firmowego języka. To oczywiście tylko jeden z wielu aspektów procesu sprzedaży, mający wpływ na sukces w grze. Istotne jest odpowiednie planowanie, strategia, wiedza o produktach, dostosowanie oferty do potrzeb klienta czy stan magazynu. Dopiero połączenie tych wszystkich elementów, a także uważne śledzenie poczynań konkurencji, przybliży nas do sukcesu.
Integracja – rywalizacja
Pierwsze rozgrywki Best-sellera już za nami. Uczestniczyli w nich ludzie związani zawodowo ze sprzedażą B2B – od żółtodziobów po starych wyjadaczy, ale także gracze nie mający takich doświadczeń. Wśród obu grup rozgrywka wzbudziła dużo emocji i pożytecznych refleksji, a co najważniejsze, wszystkim dostarczyła dobrej zabawy. Mocno zaakcentowany pierwiastek rywalizacyjny, dobrze wpisuje się w DNA handlowca, a obecność przy stole prowadzącego rozgrywkę, przywołuje skojarzenia z kasynem. Zasady gry są dość proste, co powoduje, że można spokojnie skupić się na rozwijaniu biznesu, zamiast zachodzić w głowę co autor miał na myśli. Trzy godziny spędzone z Best-sellerem to świetna rozrywka, ale dla ludzi związanych ze sprzedażą będzie to także świetna baza do autorefleksji, zastanowienia się nad poszczególnymi elementami procesu, być może skonfrontowania swoich przekonań z innymi.
Autor tekstu: Kuba Kujałowicz
The BestSeller game
LICZBA OSÓB: 5 – 40
CZAS TRWANIA: 3 – 4 godziny
OBSZARY ZASTOSOWANIA: strategia, rywalizacja, orientacja na klienta
The Best-seller jest odpowiedzią na wyzwania w zespołach sprzedażowych, takie jak rutyna, brak czasu na strategiczną refleksję i zaplanowanie działań, czy wyzwania ludzi zajmujących się organizacją szkoleń i konferencji.